Pierwsze koty za płoty. Inter - Wkra

Wczoraj Inter rozegrał pierwszy oficjalny sparing w tym roku. Zmierzył się na "Wembley" z Wkrą Cieksyn, którą pokonał 4:1(do przerwy 1:1). 

Przy wyrównanym poziomie gry trudno było przewidzieć, kto otworzy wynik. Sytuacje do zdobycia gola miały oba zespoły, ale strzelanie rozpoczęli goście. W 30 minucie Damian Koźniewski mocnym strzałem pokonał naszego golkipera i Wkra cieszyła się z prowadzenia. Natychmiast odpowiedział Inter.Od razu po rozpoczęciu od środka ruszył mocno do ataku, najpierw tworząc groźną sytuację, a później, w 36 minucie uzyskując rzut karny. Piłkę na 11 metrze ustawił Franciszek Wardejn. Celnym uderzeniem w dolny róg bramki dał Interowi wyrównanie.

Po przerwie znów przez chwilę gra wyglądała na wyrównaną. Akcje z obu stron. Po kilku minutach strzałem z półdystansu jedną z nich zakończył bramką Franciszek Wardejn, notując w 54 minucie drugie trafienie w tym spotkaniu.

Zawodnicy Wkry chcieli odrobić straty, ale zabrakło im sił. Inter przetrwał 15 minut ich ataków i odpowiedział piękną zespołową akcją. Po raz kolejny z granicy pola karnego, tym razem jednak inny egzekutor. Adrian Dadas w 70 minucie zapisał się w protokole. Po tej bramce Inter zaczął przeważać, ale do 95 minuty nie potrafił wywalczyć nic więcej niż rzut rożny. W doliczonym czasie jednak, po faulu na Wojciechu Jankowskim sędzia podyktował drugą jedenastkę dla Interu, którą na gola zamienił Piotr Spinek
 

Inter Warszawa 4 - 1 Wkra Cieksyn.

Strzelcy: Franciszek Wardejn 36'(k),54', Adrian Dadas 70', Piotr Spinek 90+6' - Damian Koźniewski 30'